Biwak majowy

WPIS POCZYNIŁ: Grzegorz Kornaszewski | DATA: 8 maj 2024 | Liczba Komentarzy: ZERO :(

Nasi harcerze w tym roku spędzili majówkę bardzo aktywnie. Wraz z drużyną wędrowniczą udali się na dwa dni do Skierniewic oraz na jednodniowy wypad do Warszawy. Po przyjeździe do Skierniewic podczas gry terenowej zwiedzili park miejski, w którym oprócz podziwiania natury nagrali swoją własną sztukę teatralną. Po drugim śniadaniu przeszli na rynek gdzie uzupełnili parę punktów do gry terenowej. Z rynku udali się do pizzerii, gdzie zjedli obiad, po czym pod czujnym okiem Marcina przedarli się, tylko jemu znanymi ścieżkami, na poligon. Harcerze wzięli tam udział w zajęciach ze strzelania z łuku i rozstawili mini park linowy, jednak największą atrakcją były zajęcia linowe, podczas których harcerze zjeżdżali na linach z pobliskiego budynku. Po tak wyczerpujących zajęciach, przy pięknym zachodzie słońca, harcerze przejechali do budynku Hufca ZHP Skierniewice, gdzie w harcówce zjedli kolację oraz prowadzili liczne gry i zabawy. Pod wieczór przenieśli się piętro wyżej, gdzie harcówka była wyposażona w rzutnik i obejrzeli swoje sztuki teatralne, które nagrali w parku, po czym przygotowali sobie miejsce do spania i poszli spać, podczas gdy wędrownicy debatowali nad ważnymi dla nich sprawami. Następnego dnia po spakowaniu się przygotowali śniadanie, pyszną jajecznicę z boczkiem i cebulką, po czym opuścili budynek hufca w poszukiwaniu dalszych przygód. Jak się okazało, był to spływ kajakowy Rawką, podczas którego miało miejsce wiele niespodziewanych przygód i niespodzianek od przepływania jazami po nieoczekiwane wywrotki. Po spływie harcerze przebrali się w suche ubrania i udali się na obiad do McDonalda, ponieważ lokalne zapiekanki „poszły na urlop”. Po tym tradycyjnym posiłku harcerze przejechali do parku miejskiego, gdzie obejrzeli wystawę historycznych aut oraz podziwiali 400-stu metrową flagę, którą mieszkańcy nieśli ulicami Skierniewic po czym, okrążywszy park, flaga zawisła na jego obrzeżu. Po tej atrakcji harcerze udali się na spacer nad zalewem gdzie podziwiali piękną naturę wraz z zachodem słońca oraz zwiedzili tereny, na których mieścił się gułag, po którym ostał się komin. Po dniu pełnym atrakcji harcerze wrócili do Tarczyna i przespali się we własnych domach. następnego dnia rano, już ubrani w mundury, spotkali się na rynku, gdzie złożyli znicz pod pomnikiem z okazji Święta Konstytucji 3 maja. Następnie PKS-em pojechali do Warszawy, gdzie przy pomocy map podążali po szlaku Ran Pamięci, czyli widocznych jeszcze w dzisiejszej stolicy drugowojennych zniszczeń od śladów kul na budynkach przez napisy powstańcze po całe budynki, które nie zostały odbudowane po wojnie. Po drodze poznali pojęcie „Warszawskich Robinsonów”. Celem wędrówki naszych drużyn był Arsenał, pod którym miała miejsce akcja „Meksyk II” zwana Akcją pod Arsenałem. Na miejscu nasi harcerze mogli naocznie zobaczyć miejsce akcji i wyobrazić sobie jej przebieg. Z tego miejsca już wrócili na dworzec, skąd w drogę powrotną również udali się PKS-em.

Mamy nadzieję, że wszystkim się ten biwak podobał i że wypoczęli na tyle, żeby przeżyć końcówkę roku szkolnego. Dziękujemy wszystkim za obecność i udział oraz bardzo serdecznie dziękujemy tym, którzy przyczynili się do planowania oraz przeprowadzenia zajęć na biwaku i tym, którzy użyczyli nam transportu do Skierniewic i z powrotem.

A to psikus! Komentowanie jest zablokowane.