Z końcem lipca troje z pośród nas wróciło z obozu harcerskiego w Starym Karpnie.
Dużo można pisać i opowiadać o śmiesznych momentach, mokrych butach, chorych gardłach i zakochanych sercach.
Powrót okazał się szybszy niż można było się spodziewać. Chcieliśmy więcej, więcej i razem.
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć:
– zbiórka przed wyjazdem
– obozowe klimaty
– zbiórka po powrocie
– łzy, wzruszenie, rozstania